Pewien list... - Tokio Hotel-CUD na Ziemi!!!:))

Asiuuniaa · Administrator

Przeczytałam w Popcornie pewien list. Ja go może zacytuję Very Happy

"Witam redakcję i Czytelników! Zupełnie nie rozumiem fenomenu zespołu Tokio Hotel. Czterej faceci (?), zupełnie znikąd, z jedną-w dodatku dość słabą-płytą w swoim dorobku. Ich piosenki opierają się na motywach charakterystycznych dla innych zespołów! Gdy usłyszałam początek utworu "Schrei", byłam prawie pewna że to nowa piosenka Linkin Park. Najgorsze jest jednak to, że oni sami uważają, iż grają punk rocka! Moim zdaniem jest to obraza pamięci takich gigantów punk rocka jak Sex Pistols czy Dead Kennedys. To tak jakby Mandaryna powiedziała, że gra trash metal albo coś w tym stylu. Wszyscy, którzy sądzą, że Tokio Hotel to punk, powinni posłuchać wymienionych przeze mnie wyżej zespołów. To jest prawdziwy punk, a nie jacyś kolesie, którzy nawet śpiewać nie umieją! Czemu, gdy tylko wejdę do jakiegoś kiosku, z okładek wszystkich pisemek dla nastolatek patrzy na mnie twarz Billa Kaulitza i jego kumpli? Po co pisać o ludziach, o których-przynajmniej w mojej opinii-za parę miesięcy nie będzie zupełnie nic słychać? Czy nie lepiej poświęcić się i skrobnąć coś o PRAWDZIWEJ MUZYCE, granej przez Sex Pistols, Rancid, Ramones...? Te zespoły już nie istnieją, ale w sercach nas, fanów, pozostaną na zawsze. Naprawdę, należy im poświęcić choć trochę uwagi, a nie cały czas wypisywać na zmianę o Tokio Hotel, Hilary Duff i Blog27, czyli pop-gwiazdkach jednego sezonu, które do muzyki pisanej przez duże "M" nie wniosły nic. Pozdrawiam."

Hmmm...Po pierwsze, NIGDY, powtarzam NIGDY nie słyszałam twierdzenia, ani z ust TH, w żadnym wywiadzie, ani od innych fanów, że ten zespół gra punk rocka!! Boże, co za kretynka tak twierdzi?! Usłyszała jedną piosenkę TH i już myśli że może ich oceniać. I porównywac do jakichś głupich metalowych czy punk rockowych zespołów:/ Ciekawe, czy gdyby usłyszała Rette mich, albo Freunde bleiben też by twierdziła że to punk rock. Haha...Normalnie śmieszna ona jest! A pozatym skąd ona wie że za parę miesięcy nie będzie o Tokio Hotel nic słychać? Jakaś wróżka czy co? I płytka Schrei wcale nie jest słaba...I oprócz porównania piosenki Ich bin nicht ich do stylu The Rasmus to nie słyszałam jeszcze opinii że ich muza opiera się nie motywach charakterystycznych dla jakichś zespołów. Pozatym, nikt nie powiedział, że np. to jest charakterystyczne dla tego zespołu a to jest cechą tamtego. Skoro jakiś motyw kojarzy się jej z jednym zespołem, to oznacza że wszystkie jego piosenki sa takie same! I opierają się na tym samym! W ogóle same bzdury powypisywała. A wy co o tym myślicie?